poniedziałek, 16 września 2013

Tiul&Jeans

Jako mała dziewczynka dostałam od mamy  tiulową spódniczkę.Uwielbiałam ją :)!
Była moim strojem codziennym,''scenicznym'' a czasami nawet nakładałam ja na głowę,brałam w ręce dezodorant ,wyobrażając sobie ,że mam włosy do kostek i jestem na wielkiej scenie;)
Dawałam koncerty sąsiadom,którzy zawsze wiedzieli ,że przed ''dobranocką'' będzie balkonowe show. To były czasy:))
Już jako kobieta nigdy nie byłam wielką zwolenniczką tiulowych akcentów. Wolałam w nich oglądać dzieci oraz baletnice, twierdząc,że jest to materiał stworzony dla nich.
Do chwili kiedy nie zobaczyłam kolekcji kolorowych spódnic w  butiku My Susu.
Są jak kolorowe ptaki. Lekkie, barwne .Nie wiedziałam ,że w chwili w której ją nałożę powrócą wszystkie wspomnienia z dzieciństwa. Poczułam się znów jak mała dziewczynka...To było wzruszające:).Podczas spaceru po Wrocławskim rynku tiule fruwały na wietrze,niczym bańki mydlane które są puszczane by zrobić frajdę wszystkim maluchom. Ludzie uśmiechali się do mnie szczerze i nawet usłyszałam ,że wyglądam jak ''Cinderella'' od grupy siedzących obcokrajowców.
Zestawiłam ją z najzwyklejszą jeansową koszulą. Chciałam przełamać jej słodkość . Mam nadzieję, że tym postem obudziłam w  Was małą cząstkę dziecka która tkwi w każdym gdzieś głęboko bez wątpienia :)
Zapraszam :)











 
Shirt | Zara
 
Tulle Skirt | MY SUSU
 
Watch | Michael Kors
 
Wedges | Stradivarius
 
 
 

11 komentarzy:

  1. Zaskoczyłaś mnie niesamowicie.Połączenie takiej spódnicy z koszulą jeansową.Wow nie wiedziałam że to może tak świetnie wyglądać.Masz nosa brawo !

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak! ubóstwiam takie zestawy:) idealnie pod każdym względem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz prześlicznie :))
    i jeszcze pomysł z tłem z wrocławskiej fontanny - super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też lubię spódnice tiulowe :) swoją kupiłam już dawno temu i nawet chciałam nabyć jakąś drugą, w innym kolorze, ale chyba za dużo osób już w nich pomyka :D wybiorę coś innego ;)

    bardzo ładnie wyglądasz :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. tak..te show balkonowe to było coś=]a pamiętasz ze zawsze występowałaś w okularach przeciwsłonecznych? a stylizacja bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okulary przeciwsłoneczne to był mój znak firmowy ;D

      Usuń
  6. Ciekawe połączenie!

    Te zdjęcia zostały zrobione na fontannie we Wrocławiu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo:)Zdjęcia na fontannie Wrocławskiej ~~

      Usuń
  7. uwielbiam tiulówki! piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń